Czytając
kolejne posty Zwierza Popkulturalnego, czy Krzysztofa Gonciarza postanowiłem w
końcu odnaleźć swoje miejsce w Internecie. Zrozumiałem, że muszę mieć drugą
tożsamość - jak Peter Parker, czy Clark Kent. Po godzinach myślenia w mojej
głowie pojawił się Gerg. Jego imię to połączenie dwóch bardzo ładnych słów:
geek i gramatyk. Wybrałem dwie pierwsze litery, trochę je zmodyfikowałem i voilà.
Czemu akurat takie słowa? Po pierwsze dlatego, że marnuję szmat czasu na różne
techniczne wymysły popkultury, po drugie żywo interesuję się gramatyką opisową
języka polskiego.
Postanowiłem
wykreować się w Internecie, ponieważ nigdzie nie mogę znaleźć interesujących
mnie tematów, dotyczących na przykład Disneya - stąd też pierwsza część mojego
pseudonimu. Uwielbiam badać bajki tej wytwórni na różnych płaszczyznach: od mej
manii, czyli muzyki, przez bohaterów, aż po różne teorie spiskowe.
Ponadto chciałbym się udzielać na różnych blogach, a jakoś mi
to nigdy nie wychodziło, bo czuję, że w moim realnym „ja” niewiele mam do
powiedzenia. Mało tego, czasem się z kimś nie zgadzam, a nie chcę pisać
gigantycznych komentarzy, wolałbym umieścić notkę, która rozpocznie jakąś
żywszą dyskusję.
Co więcej?
Jak każdy
typowy geek gram na komputerze, oglądam seriale i czytuję fantastykę. W jednym
jestem jednak dziwny: nie lubię oglądać filmów. Istnieje parę, które w swoim
życiu obejrzałem i one w zupełności mi wystarczają. Nie przepadam za
kinematografią, nie przemawia do mnie, ale to już opowieść na dłuższe
tłumaczenie…
Co do
gramatyki: to, że ją lubię, to jedno, a to że ją kaleczę, to drugie. Czasem lubię
z gramatyką eksperymentować. Przewiduję, że będą mi się wkradały do notek
jakieś celowe błędy w odmianie, czy coś w ten deseń, za co z góry Was
przepraszam. Lubię patrzeć na polszczyznę nowoczesnym, nie zawsze popieranym
naukowo okiem.
Wszystkich proszę o wyrozumiałość, gdyż dopiero zaczynam
uczyć się Internetu, jego zagadek, sekretów. Znajduję w nim czasem miejsca, o
których mi się nie śniło.
Tym samym zapraszam każdego, a nuż znajdziecie coś, co Was
zainteresuje!
Znalazłam komentarz na Zwierzu weszłam ostrożnie i zostałam na pół godziny :)
OdpowiedzUsuńAle z tego - "nie oglądam filmów" to trzeba się jakoś wytłumaczyć. To absolutnie fascynujące :)
Powodzenia.